Urlop menstruacyjny – czy warto wprowadzić go w firmie?

Temat menstruacji w kontekście produktywności w pracy przestaje być tematem tabu w Polsce. Coraz częściej firmy rozważają wdrożenie takiego rozwiązania. Czy warto i na co należy uważać?

Co to jest urlop menstruacyjny?

Urlop menstruacyjny to okres, w którym kobieta może zostać zwolniona z pracy lub mieć przysługujące jej specjalne udogodnienia związane z jej cyklem miesiączkowym. W niektórych krajach urlop menstruacyjny jest uznawany za formę ochrony zdrowia kobiet i ma na celu umożliwienie im złagodzenie dolegliwości związanych z miesiączkowaniem, takich jak bóle brzucha, głowy lub pleców (1). Jednak w innych krajach urlop menstruacyjny jest uważany za formę dyskryminacji ze względu na płeć (2).

Czy w Polsce można dostać urlop menstruacyjny?

W Polsce urlop menstruacyjny nie jest uznawany za formę ochrony zdrowia kobiet i nie ma przepisów prawnych, które przewidywałyby taką formę urlopu. W Polsce pracownik ma prawo do urlopu wypoczynkowego, którego długość zależy od stażu pracy. Pracownik może również skorzystać z innych form urlopu, takich jak np. urlop chorobowy, jeśli jest on uzasadniony stanem zdrowia. 

Jeśli kobieta ma dolegliwości związane z miesiączkowaniem, może skorzystać z urlopu chorobowego lub zwolnić się z pracy na podstawie zwolnienia lekarskiego. Istnieje już projekt ustawy uprawniający pracujące kobiety do uzyskania zwolnienia z tytułu silnych bóli miesiączkowych, którego koszty pokryje ZUS i które będzie musiał wystawić lekarz. Istotny jest tutaj fakt, że uwzględnienie tego rozwiązania w prawie, może ośmielić kobiety, do częstszego korzystania z takiego L4 (3).

Warto jednocześnie pamiętać, że pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikowi warunki do pracy, które nie narażają jego zdrowia na szkodę. 

Czy warto wdrożyć urlopy menstruacyjne w korporacjach?

Urlopy menstruacyjne mogą być postrzegane jako sposób na zapewnienie kobietom lepszej ochrony zdrowia i umożliwienie im złagodzenia dolegliwości związanych z miesiączkowaniem, takich jak bóle brzucha, głowy lub pleców. Wprowadzenie takich urlopów może również pomóc w walce z dyskryminacją płciową w miejscu pracy i zapewnić kobietom równe traktowanie ze względu na ich cykl miesiączkowy. To rozwiązanie może zatem okazać się bardzo korzystne jeśli chodzi o zatrudnianie nowych i utrzymanie dotychczas zatrudnionych kobiet, które potrzebują takiego udogodnienia(4). 

Trzeba jednak pamiętać, że urlopy menstruacyjne nie są rozwiązaniem uniwersalnym i nie są odpowiednie dla wszystkich kobiet ani wszystkich sytuacji. Niektórzy ludzie uważają, że wprowadzenie takich urlopów może być formą nadmiernej kontroli lub prowadzić do poniżania kobiet w miejscu pracy i utrudnić im awansowanie. Dlatego ważne jest, aby przyjrzeć się konkretnym potrzebom i oczekiwaniom pracowników oraz rozważyć, czy urlopy menstruacyjne są odpowiednią formą ochrony zdrowia dla konkretnej firmy i jej pracowników (5). 

 Podsumowując możliwość urlopu menstruacyjnego na pierwszy rzut oka może się wydawać atrakcyjnym benefitem. Jednak jeśli rozważasz opcję wprowadzenia go w swojej firmie, warto wcześniej zbadać opinię zatrudnionych pracowników i zasięgnąć porady prawnej w tym zakresie. Dzięki temu ustalisz, jakie formy udogodnień będą najlepiej postrzegane i nikt nie będzie czuł się dyskryminowany. 

Źródła:

1. „Menstrual Leave Policies in the Workplace: A Review of the Evidence”; E. J. Oster i A. M. Williams; „Annals of the New York Academy of Sciences” (2018).
2. „Menstrual Leave Policies: A Review of International Practices and their Implications for Gender Equality” ; M. M. Gostin i in.; „Journal of Law, Medicine & Ethics” (2017). 
3. “A BLOODY PROBLEM Period poverty, why we need to end it and how to do it” Kulczyk Fundation, 
4. Periodic Leave: An Analysis of Menstrual Leave as a Legal Workplace Benefit, Hilary H. Price, University of Oklahoma College of Law Digital Commons, Volume 74, Number 2 (2022)  
5. „The Menstrual Leave Debate: A Review of the Arguments for and against Special Leave for Women during Menstruation” ; J. C. Miranda i in.;”Journal of Gender Studies” (2016).